Czerwiński: Chcemy się dobrze przygotować

17
sty

- Wiosną chcielibyśmy powtórzyć grę i wyniki z jesieni. Przede wszystkim chcemy się dobrze przygotować, bo to klucz do sukcesu na wiosnę - stwierdził Jakub Czerwiński, który z całym zespołem Piasta przebywa w Rybniku na pierwszym zimowym zgrupowaniu.

Po krótkich urlopach wracacie do treningów, trwa zgrupowanie. To jest problem wrócić w te sztywne ryzy wysiłku i ciężkiej pracy?
- Faktycznie w tym roku te urlopy były wyjątkowo krótkie. Mieliśmy dwa tygodnie na to, żeby odpocząć, troszeczkę zresetować głowy, fizycznie dać sobie szansę na regenerację i nabrać chęci do ciężkiej pracy, która nas czeka. Mamy taki okres, że nasypało troszeczkę śniegu... ale oczywiście nie może to nas deprymować czy też być dla nas wymówką przed ciężką pracą.

Każdy zawodnik wolałby jednak trenować na zielonym boisku…
- Zdecydowanie tak, każdy wolałby trenować na zielonym, dobrze przygotowanym boisku, ale mamy taki klimat, że musimy trenować na sztucznej murawie. Nic z tym nie zrobimy, mamy teraz zgrupowanie w Rybniku, gdzie odbywamy intensywne zajęcia, a później lecimy do Turcji, gdzie - mam nadzieję - te warunki do treningów stricte piłkarskich będą już odpowiednie.

Zaczynasz drugi rok w Piaście, 12 miesięcy temu dołączyłeś do Niebiesko-Czerwonych. Twoje oczekiwania zostały spełnione?
- Z całą pewnością uważam, że przyjście do Piasta było dobrą decyzją. Wszystko przez ten rok wyglądało tak, jak należy. Każdy związany z Piastem, osoba ze sztabu czy pracownik klubu robi najlepiej jak potrafi. To na pewno jest warte uwagi, że wszyscy, którzy tu pracują, kochają Piasta.

Ten rok był wielką huśtawką nastrojów. Najpierw walka o utrzymanie, a teraz nastroje są znacznie lepsze. Jak może wyglądać wiosna w waszym wykonaniu?
- Na pewno wiosną chcielibyśmy powtórzyć grę i wyniki z jesieni. Przede wszystkim chcemy się dobrze przygotować, bo to jest oczywiście klucz do sukcesu, dobrze przepracować ten dosyć nieprzyjemny okres, o którym wspominaliśmy na początku. Myślę, że wszyscy jesteśmy świadomi tego, że musimy wybiegać te kilometry teraz, żeby później dało to efekty. Jestem spokojny o nasze przygotowanie, a to że jesień była dla nas udana, może nam tylko pomóc.

Indywidualnie jakie masz oczekiwania lub plan? Żeby zespół był na podium, grał w pucharach, znalazł się w ósemce…?
- Oczywiście każdy ma marzenia i cele, na nowy rok ma swoje postanowienia, ale ja w tym momencie nie chcę o tym mówić. Pierwszym podstawowym celem będzie jak najszybsze zagwarantowanie sobie miejsca w pierwszej ósemce. Później będziemy chcieli punktować w każdym meczu. Myślę, że o celach i miejscach będziemy mogli rozmawiać dopiero po osiągnięciu pierwszego celu.

W Nowym Roku w nowej roli, powiększenie się rodziny i czas świąt to był szczególny czas…
- Tak, święta były fantastyczne, zupełnie inne niż poprzednie, więcej obowiązków, cudowna sprawa i to też jest dla mnie taki bodziec i dodatkowa motywacja do dalszej pracy.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA