Wdowczyk: To za mało, żeby uzyskać dobry wynik

11
sie

- W drugiej połowie zagraliśmy inaczej i było lepiej. Okazało się jednak, że to za mało, żeby osiągnąć korzystny rezultat - powiedział trener Dariusz Wdowczyk po porażce z Legią Warszawa.

W piątkowym spotkaniu 5. kolejki Lotto Ekstraklasy Niebiesko-Czerwoni przegrali z Wojskowymi 1-3. Honorowe trafienie dla gliwickiego klubu zaliczył Michal Papadopulos. - Trudno myśleć o korzystnym rezultacie w Warszawie, grając tylko przez drugie 45 minut i nie wykorzystując takich sytuacji, jak ta Michala Papadopulosa. To szybko się zemściło, bo straciliśmy drugą bramkę... Później błąd obrony i było już po meczu. Byłoby zdecydowanie inaczej, gdybyśmy strzelili bramkę na 1-1... - przyznał opiekun gliwiczan.

- W pierwszej części gry chcieliśmy przeszkadzać rywalom i kontrować. W drugiej zagraliśmy inaczej i było lepiej. Okazało się jednak, że to za mało, żeby osiągnąć korzystny rezultat - dodał.

W obecnym sezonie Piastowi brakuje szczęścia. Konstantin Vassiljev nie wykorzystał dwóch rzutów karnych, a Michal Papadopulos nie potrafił wykorzystać stuprocentowej sytuacji w meczu z Legią Warszawa. - Jakbym znał tego przyczynę to próbowalibyśmy temu jakoś zaradzić. Mieliśmy dobre okazje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Nie da się tego wyćwiczyć... Na treningach wykorzystuje się takie szanse - stwierdził.

- Legia to klasowy zespół, który w swoim składzie ma piłkarzy z wysokimi umiejętnościami i jakością. Wojskowi nie zagrali świetnego spotkania, bo nawet w pierwszej połowie nie stworzyli sobie wiele klarownych sytuacji. Zdołali jednak wyjść na prowadzenie... Warszawianie potrafią wykorzystać błąd i grać konsekwentnie - zaznaczył trener Piasta.

W pierwszej części gry Wojskowi mieli zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, ale nie przełożyło się to na liczbę strzałów i stuprocentowych sytuacji strzeleckich. Piast grał cofnięty i liczył na kontry. - Nie zamierzaliśmy się bronić. Chcieliśmy grać blisko siebie i wyprowadzać kontry. To nam jednak nie wychodziło. Po sytuacji Papadopulosa mogliśmy zareagować inaczej... Zaraz po tym straciliśmy bramkę. Legia przeważała i miała więcej z gry, ale nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Rywale wykorzystali nasze błędy i wygrali - zakończył Dariusz Wdowczyk.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA