Piast - Miedź 2-1. Piąta wygrana z rzędu!

17
mar

Bardzo ciekawe widowisko obejrzeli kibice, którzy w niedzielne popołudnie postanowili spędzić czas na Stadionie Miejskim w Gliwicach, gdzie Piast mierzył się z Miedzią Legnica. Niebiesko-Czerwoni wygrali 2-1 po bramkach Jorge Felixa i Piotra Parzyszka. Było to piąte zwycięstwo z rzędu w wykonaniu podopiecznych Waldemara Fornalika i tym samym wyrównanie rekordu Klubu zwycięstw w Ekstraklasie!

Spotkanie w skrócie
- Piast od samego początku przeważał i zmuszony był do tworzenia akcji w ataku pozycyjnym. Zespół Miedzi cofnął się głęboko na własną połowę i wyczekiwał swoich szans. Tymczasem Niebiesko-Czerwoni grali uważnie w obronie i cierpliwie budowali sytuacje w ofensywie. Podopieczni Waldemara Fornalika zagrywali bardzo dużo piłek w pole karne Antona Kanibołockiego. Miedzianka w pierwszej odsłonie zanotowała tylko jedno niecelne uderzenie. Kibice Okrzei doczekali się bramki, która padła w 40. minucie spotkania. Gliwiczanie wymienili kilka krótkich podań przed polem karnym, aż wreszcie Piotr Parzyszek przytomnie wypatrzył wybiegającego na wolną pozycję Jorge Felixa, który dopełnił formalności i umieścił piłkę w bramce. Gol tylko napędził Niebiesko-Czerwonych, którzy już po chwili znów spróbowali pokonać golkipera Miedzi.
- Druga odsłona meczu w dalszym ciągu toczyła się pod dyktando gospodarzy. Miedź co prawda wyszła nieco wyżej i starała się zagrozić bramce strzeżonej przez Frantiska Placha, ale w pierwszym kwadransie nie przynosiło to skutku. W 62. minucie Niebiesko-Czerwoni strzelili drugą bramkę po akcji Konczkowski-Parzyszek. Dziewięć minut później goście zdobyli gola kontaktowego, a na listę strzelców po raz dziesiąty w tym sezonie wpisał się Petteri Forsell. Mimo desperackich prób Miedzi, gliwiczanie spokojnie dowieźli wynik do końca i tym samym dopisali do swojego dorobku cenne trzy punkty.

Najciekawsze akcje
2’: Już pierwsza akcja Piasta mogła przynieść gliwiczanom bramkę. Dośrodkowanie w pole karne Badii i uderzenie Martina Konczkowskiego, które minęło słupek bramki.
9’: Mocne wstrzelenie piłki w pole karne Miedzi, po którym do interwencji zmuszony był Anton Kanibołocki.
22’: Pierwsza próba strzału zespołu gości. Petteri Forsell uderzył zza pola karnego, ale niecelnie.
36’: Bardzo dobre zagranie Toma Hateley’a z rzutu wolnego. Piłka o mały włos nie przelobowała golkipera legniczan.
40’: Piast w końcu dopiął swego i wyszedł na prowadzenie po strzale Jorge Felixa, któremu piłkę wyłożył Piotr Parzyszek - 1-0!
44’: Dośrodkowanie z prawej stronie autorstwa Martina Konczkowskiego, a także techniczne uderzenie głową Parzyszka. Futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką.
62’: Piast powiększył przewagę i prowadził już dwoma bramkami. Piątą bramkę w sezonie zdobył Piotr Parzyszek. Napastnik Niebiesko-Czerwonych silnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. Piękną asystą przy tym trafieniu popisał się Martin Konczkowski - 2-0!
71’: Miedź zdobyła bramkę kontaktową po uderzeniu Petteriego Forsella. Fin posłał płaski strzał po długim słupku, który był poza zasięgiem Frantiska Placha - 2-1!


Z perspektywy trybun
- Mecz odbył się na Stadionie Miejskim w Gliwicach. Starcie Niebiesko-Czerwonych z Miedzią Legnica z wysokości trybun śledziło 5571 widzów.
- Piast wygrał po raz piąty i wyrównał swój klubowy rekord liczby zwycięstw z rzędu.

Poza obiektywem
- W zespole Miedzi od pierwszej minuty wystąpił Mateusz Szczepaniak, który przez pół sezonu bronił barw Piasta Gliwice.
- Piast w meczach Lotto Ekstraklasy jest niepokonany na swoim obiekcie od 12 sierpnia 2018 roku. Od tamtej pory przy Okrzei Niebiesko-Czerwoni zanotowali osiem zwycięstw i trzy remisy.
- To pierwsza wizyta zespołu Miedzi przy Okrzei w meczu ekstraklasy. Miedzianka debiutuje w najwyższej klasie rozgrywkowej
- Był to trzeci wiosenny mecz Piasta w Gliwicach, w którym Parzyszek strzelił gola i zanotował asystę. 
_____________________________
Piast Gliwice - Miedź Legnica 2-1 (1-0)
1-0 - Felix, 40 min.
2-0 - Parzyszek, 62 min.
1-2 - Forsell, 71 min.

Piast: Plach - Kirkeskov, Czerwiński, Sedlar, Pietrowski - Konczkowski (88. Jodłowiec), Dziczek, Hateley, Badia (73. Mak) - Felix, Parzyszek (84. Papadopulos).

Miedź: Kanibołocki - Bartczak, Musa, Miljković, - Augustyniak (82. Garguła), Zieliński, Santana, Borja Fernandez (59. Ojamaa), Camara - Forsell, Szczepaniak (46. Piasecki).

Żółte kartki: Badia, Dziczek - Piasecki, Forsell

Widzów: 5571

Biuro Prasowe
GKS Piast SA