Mroczkowski: Szkoda straconego gola

14
paź

- Szkoda, że nie utrzymaliśmy prowadzenia, bo to była końcówka. Taka jest jednak piłka - powiedział trener Sandecji Nowy Sącz Radosław Mroczkowski.

- To było dobre spotkanie, jeśli chodzi o widowisko. Na początku straciliśmy bramkę i trochę przyhamowaliśmy. To był fragment, w którym trudno nam było wejść w mecz. Brawo jednak dla zespołu, bo pokazał charakter i zaangażowanie oraz stworzył sytuacje. Centymetrów zabrakło m.in. po podaniu Patrika Mraza - przyznał opiekun beniaminka Lotto Ekstraklasy.

Goście byli blisko zwycięstwa, jedak w doliczonym czasie gry wyrównującą bramkę zdobył Mateusz Mak. - Szkoda, że nie utrzymaliśmy prowadzenia, bo to była końcówka. Taka jest jednak piłka... Potrzeba szczęścia. Gospodarze też mieli swoje okazje. Był sam na sam przy stanie 1-0 dla nich. Każdy chciał wygrać - dodał.

W 44. minucie meczu Mateusz Cetnarski strzelił gola na 1-1. Sędzia uznał ją dopiero po wideoweryfikacji. - Bramka była zdobyta prawidłowo. Widzieliśmy to z perspektywy ławki, a VAR tylko to potwierdził. Takie są przepisy i trzeba je zaakceptować. Ten system raz działa na korzyść, a raz nie. Zawsze będę jednak zwolennikiem dobrych sędziów. VAR ma jedynie pomagać - zakończył Radosław Mroczkowski.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA