Legia - Piast 3-1. Porażka w Warszawie

11
sie

Piast Gliwice przegrał na wyjeździe z Legią Warszawa 1-3 (0-1) w piątkowym meczu 5. kolejki Lotto Ekstraklasy. Jedynego gola dla Niebiesko-Czerwonych zdobył Michal Papadopulos.

Wpis na listę strzelców

1-0 - Dominik Nagy przejął piłkę w polu karnym, a następnie mocno uderzył na bramkę Piasta. Jakub Szmatuła nie zdążył ze skuteczną interwencją i musiał wyciągać piłkę z siatki.
2-0 - Krzysztof Mączyński przyjął piłkę przed polem karnym Piasta, przymierzył i uderzył, nie dając szans na skuteczną interwencję bramkarzowi Piasta.
3-0 - Armando Sadiku dograł do Guilherme, a ten nie miał problemów z pokonaniem Jakuba Szmatuły w sytuacji sam na sam.
3-1 - Josip Barisić dośrodkował w pole karne, a tam walkę o górną piłkę wygrał Michal Papadopulos, który głową skierował futbolówkę do siatki.

Spotkanie w skrócie
- Początek rywalizacji należał do gospodarzy, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce. Swoją przewagę w posiadaniu udokumentowali bramką, otwierającą wynik spotkania. Już w 18. minucie na listę strzelców wpisał się Dominik Nagy, który pokonał Jakuba Szmatułę mocnym uderzeniem z około szesnastu metrów.
W dalszej części pierwszej połowy Wojskowi dalej rozgrywali, ale dzięki dobrej grze defensywy Piasta nie stworzyli sobie więcej groźnych sytuacji. Strzałów próbowali Daniel Chima Chukwu oraz Krzysztof Mączyński, ale obaj nie trafili w światło bramki.
- W drugiej połowie Niebiesko-Czerwoni coraz śmielej przedostawali się pod pole karne Legii próbowali zagrozić bramce Arkadiusza Malarza. Marcin Pietrowski i Martin Bukata uderzali z dystansu, ale niestety niecelnie.
W 68. minucie w dobrej sytuacji znaleźli się także Wojskowi. Armando Sadiku wbiegł w szesnastkę Piasta i oddał strzał, ale dobrą interwencją popisał się Szmatuła.
Chwilę później w stuprocentowej sytuacji znalazł się Michal Papadopulos, który otrzymał idealne podanie od Pietrowskiego i oddał strzał. Piłkę z linii bramkowej wybił jednak Michał Pazdan...
Skuteczniejsi byli piłkarze Legii, którzy w końcowym fragmencie rywalizacji jeszcze dwa razy trafili do siatki. Piast odpowiedział jedynie honorowym golem, strzelonym przez Michala Papadopulosa.

Z perspektywy kibica
- Mecz został rozegrany na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie.
- Na trybunach pojawiło się 13 768 kibiców.

Poza obiektywem
- W porównaniu do meczu ze Śląskiem w wyjściowym składzie Piasta nastąpiły dwie zmiany. Dobrivoja Rusova w bramce zastąpił Jakub Szmatuła, a Mateusza Maka zmienił Denis Gojko.
- Po raz pierwszy w meczowej kadrze znalazł się Dario Rugasević, nowy obrońca Piasta.
- Pod nieobecność Gerarda Badii opaskę kapitańską założył Jakub Szmatuła.
- 5. kolejka Lotto Ekstraklasy została rozegrana pod znakiem Święta Wojska Polskiego, które obchodzone jest 15 sierpnia.
- Spotkanie poprzedziło odegranie hymnu państwowego. Podczas Mazurka Dąbrowskiego zaprezentowano flagę Polski, która była trzymana przez żółnierzy w mundurach galowych.
- W 21. minucie trener Dariusz Wdowczyk musiał dokonać wymuszonej zmiany- kontuzjowanego Konstantina Vassiljeva zastąpił Michal Papadopulos.
- Piast zanotował 12. ligowy mecz z rzędu ze strzelonym golem. Tym samym, Niebiesko-Czerwoni pobili rekord z sezonu 2015/16

__________________

Legia Warszawa - Piast Gliwice 3-1 (1-0)
1-0 - Nagy, 18 min.
2-0 - Mączyński, 78 min.
3-0 - Guilherme, 80 min.
3-1 - Papadopulos, 89 min.

Legia: Malarz - Jędrzejczyk, Dąbrowski, Pazdan, Guilherme - Mączyński, Moulin - Kucharczyk (67. Hlousek), Hamalainen (72. Kopczyński), Nagy - Chima Chukwu (58. Sadiku).

Piast: Szmatuła - Konczkowski, Sedlar, Hebert, Pietrowski - Dziczek, Bukata - Gojko (58. Mak), Vassiljev (21. Papadopulos), Zivec - Jankowski (73. Barisić).

Żółte kartki: Sedlar, Dziczek, Mak, Zivec - Jędrzejczyk, Moulin.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA