Hateley: Wykonaliśmy nasze zadania

08
paź

- Nasze wymagania poszły w górę i po wygranej z Legią możemy czuć dumę i dla nas to jest wielka sprawa. Zwycięstwo i zdobycie punktów są dla nas ważne. W dobrych nastrojach udajemy się na przerwę na reprezentację - powiedział po zwycięskim meczu z Legią Warszawa Tom Hateley, pomocnik Piasta Gliwice.

Gratulacje dla ciebie i drużyny. Zagraliście dobry mecz przeciwko Legii Warszawa...

- Trzymaliśmy się razem, mieliśmy plan na ten mecz. Byliśmy blisko siebie dzięki czemu było trudniej przebić się z akcjami, podobne warunki stworzyła Legia. Tak to wyglądało w pierwszej połowie. W drugiej wydarzyło się to, co najważniejsze dla tego meczu. Oczywiście zdobyliśmy dwie bramki, stworzyliśmy większą presję na przeciwniku wychodząc wyżej i graliśmy bardzo kompaktowo. Zgadzam się, że to były bardzo solidne zawody

To była ciężka rywalizacja czy niekoniecznie? Uczucia obserwujących były mieszane.
- Możliwe, mogło wydawać się to proste, ale ciężko to jednoznacznie stwierdzić. Dobrze wykonaliśmy nasze zadania, skutecznie zneutralizowaliśmy atuty rywala.

To prawda, że grając z Legią jest się dodatkowo zmotywowanym by wygrać?
- Nie jestem pewny jak to wygląda u reszty chłopaków. Dla mnie był to kolejny mecz, w którym chcę sięgnąć po trzy punkty, chcę wygrać i być jak najwyżej w lidze. Wiadomo, że nasze wymagania poszły w górę i po wygranej z Legią możemy czuć dumę i dla nas to jest wielka sprawa. Zwycięstwo i zdobycie punktów są dla nas ważne. W dobrych nastrojach udajemy się na przerwę na reprezentację.

Czujesz, że jako drużyna wróciliście do mistrzowskiej formy, którą prezentowaliście w końcówce poprzedniego sezonu?
- Nie wiem, trudno powiedzieć tak naprawdę. Jednego weekendu, kiedy remisujemy, wielu ludzi mówiło, że gramy źle i forma nie jest dobra, ale ja się z tym nie zgadzam. Zmagamy się w meczach jako drużyna nie jako jednostki, budujemy swoją formę codzienną pracą. W tej przerwie będzie to wyglądało podobnie, a po niej wracamy do rywalizacji.

Tracicie tylko cztery punkty do Pogoni, która jest liderem, więc ciągle jesteście blisko tej ścisłej czołówki...
- Tak, to jest właśnie to o czym mówię i co powtarzam. Musimy być spokojni, bo ta liga jest bardzo wyrównana, każdy mecz ma znaczenie. Jednego razu możesz przegrać i spaść, w kolejnym wygrać i mieć niewielką stratę do wysokich lokat, tak to wygląda. Każdy może wygrać z każdym, dlatego tak bardzo jesteśmy zadowoleni z tego, że teraz wygraliśmy i jesteśmy w tym miejscu.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA