Fornalik: Nie będziemy czekać na przeciwnika

24
lip

- Mamy wypracowany styl i tą drogą zamierzamy podążać. Musimy być skuteczni i nie będziemy czekać na przeciwnika. Chcemy zagrać swój mecz - powiedział trener Piasta Gliwice Waldemar Fornalik na konferencji prasowej przed meczem 2. rundy eliminacji Ligi Europy.

W pierwszym zdaniu szkoleniowiec Piasta przedstawił sytuacją kadrową przed ważnym dwumeczem z Riga FC. - Niektórzy zawodnicy są poobijani, ale powinni być w stu procentach gotowi do gry. Jedynym problemem jest kontuzja Daniego Aquino... - stwierdził opiekun Niebiesko-Czerwonych.

Uraz wyeliminuje Hiszpana z najbliższego spotkania eliminacji Ligi Europy. To właśnie on był zmiennikiem Piotra Parzyszka w poprzednich meczach. Trener Piasta pozstaje jednak spokojny. - Każda kontuzja jest problemem, ale po to mamy w kadrze ponad dwudziestu piłkarzy, żeby mogli zastąpić tych, którzy doznali urazów. W meczu z Lechem były zmiany i korekty, a drużyna funkcjonowała w sposób do jakiego wszystkich przyzwyczailiśmy. Niedawno sprowadzony został Dominik Steczyk, który robi postępy w treningu i nie widać u niego większych zaległości. Jest jeszcze młody Karol Stanek, a także Jorge Felix, który może zagrać na tej pozycji. Mamy pewne pole manewru na tej pozycji - dodał.

W 2. rundzie eliminacji Ligi Europy Piast zmierzy się z Riga FC. Mistrz Łotwy może być dla wielu kibiców dość anonimowy. - To jest trochę złudne. Dla wielu jest to rywal nieporównywalny z zespołem BATE Borysów i wielu widzi już Piasta w kolejnej rundzie. Uczulam zawodników, że jest to niewygodny przeciwnik. W poprzedniej rundzie ta drużyna nie straciła bramki i dwukrotnie zremisowała 0-0. Ma też swoje atuty przy stałych fragmentach gry i piłkarzy o określonych umiejętnościach. Żeby wygrać musimy być maksymalnie skoncentrowani i przygotowani jak do najważniejszych meczów ligowych - zaznaczył trener Fornalik.

- Zawsze towarzyszy nam hasło, że najbliższy mecz jest najważniejszy. Tak też jest i w tym przypadku. To spotkanie jest dla nas mega ważne, ponieważ chcemy, żeby nas ustawiło w dobrej pozycji wyjściowej przed rewanżem - podkreślił.

Przygotowania do dwumeczu z Riga FC wkraczają w decydującą fazę. - Najpierw mieliśmy wstępną, ogólną analizę rywala, a na środowej odprawie było bardziej szczegółowo. Piłkarze otrzymali indywidualne informacje na zewnętrznych nośnikach. Tak dzieje się przed każdym meczem - wyjaśnił szkoleniowiec.

- Dostęp do informacji o przeciwniku jest dość powszechny, bo dostępne są różne programy analityczne. Dodatkowo zmierzymy się z zespołem, który gra systemem wiosna-jesień, więc jest on po kilkunastu rozegranych spotkaniach. Możliwości są niemal takie same jak w przypadku BATE - powiedział trener.

Piast rozpoczął sezon od dwóch remisów i dwóch porażek, a w meczach z BATE Borysów oraz Lechem Poznań stracił bramki w końcowych minutach spotkania. - Nie można porównywać tych dwóch spotkań, bo w starciu z Lechem straciliśmy bramkę grając w osłabieniu - zaznaczył pierwszy trener Mistrzów Polski. - Piłka nożna jest grą błędów. W meczach wiosennych, kiedy mieliśmy tę niesamowitą serię bywało tak, że czasami jakiś błąd uchodził nam płazem. Teraz błąd od razu skończył się utratą bramki i to jest ta różnica. Subtelna, ale bardzo istotna... Trzeba wrócić do tego, co było i musimy unikać popełniania prostych błędów - tłumaczył.

Pierwsze spotkanie Niebiesko-Czerwoni rozegrają przed własną publicznością. - Poprzednio pytano czy to, że rewanż mamy u siebie będzie dla nas "handicup'em". Okazało się, że niekoniecznie... Na pewno to, że gramy pierwszy mecz na swoim stadionie zdeterminuje naszą taktykę. Mamy wypracowany styl i tą drogą zamierzamy podążać. Musimy być skuteczni i nie będziemy czekać na przeciwnika. Chcemy zagrać swój mecz - podkreślił

- Każde spotkanie jest szansą na przełamanie. Powoli robi się taką otoczkę, że dzieje się coś złego. Oczywiście, nie wygraliśmy, ale weźmy pod uwagę fakt, że nie graliśmy z byle kim. Inne federacje przekładają mecze drużynom, a my pomiędzy starciami z BATE graliśmy Superpuchar Polski z jedną z najlepszych drużyn w Polsce... Na tę chwilę nie robię problemu z tego, że w tych meczach nie było zwycięstwa, ale dobrze byłoby wygrać i to na zero z tyłu - zakończył Waldemar Fornalik.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA