Wdowczyk: Złapaliśmy trochę oddechu

20
maj

- Mamy 25 punktów i łapiemy trochę oddechu. To jeszcze nie koniec, ale nasza sytuacja jest lepsza niż tydzień temu - powiedział trener Dariusz Wdowczyk na pomeczowej konferencji prasowej po zwycięstwie z Górnikiem Łęczna.

Trener Piasta na pomeczowej konferencji podkreślił, iż najważniejsze w meczu z Górnikiem było zwycięstwo. - Cieszę się, że zdobyliśmy trzy punkty, grając z trudnym przeciwnikiem. Po dwóch strzelonych bramkach wydawało się, że kontrolujemy to spotkanie, ale gol dla rywali wybił nas z rytmu - przyznał opiekun Niebiesko-Czerwonych.

- Później było cierpienie, ale udało nam się dowieźć prowadzenie do końca. Górnik nas przycisnął i miał swoje okazje. Sami mieliśmy kilka sytuacji po kontrach, ale brakło celnego podania i strzału, po którym mogliśmy zakończyć ten mecz - opisywał przebieg spotkania trener Wdowczyk. - Mamy 25 punktów i łapiemy trochę oddechu. To jeszcze nie koniec, ale nasza sytuacja jest lepsza niż tydzień temu - przyznał trener Wdowczyk.

Szkoleniowiec Piasta zapytany został również o młodego wychowanka Piasta...- Siłą Denisa Gojko jest szybkość i na tym bazuje. Bardzo się cieszymy, że zdobył bramkę, ale w pewnym momencie było widać, że nieco zgasnął. Dlatego też postanowiliśmy zrobić zmianę. Do tego dochodzi jeszcze stres zawodnika, do pierwszy raz wyszedł w podstawowym składzie... Wierzę jednak, że w następnym spotkaniu starczy mu sił na więcej minut - stwierdził.

- W naszej grze było sporo niedokładności i przez to za szybko pozbywaliśmy się piłki. Mieliśmy kilka sytuacji, które mogły zamknąć mecz. Nie zrobiliśmy tego, a Górnik nie miał nic do stracenia i - kosztem obrony - postawił wszystko na atak. Solidnie nas przycisnęli i w pewnym momencie cierpieliśmy. W końcówce brakowało sił i pomysłu, ale tak to jest, gdy brakuje tlenu - przyznał szkoleniowiec.

Trener odniósł się również do żółtych kartek dwóch zawodników Piasta, które wyklucza ich z meczu z Wisłą Płock. - Liczyliśmy się z tym, że kiedyś taki moment nadejdzie. Teraz Badia oraz Papadopulos wypadną za kartki. Będziemy musieli sobie poradzić bez nich. Teraz mamy dwa dni wolnego i od wtorku przygotowujemy się do meczu z Wisłą - zakończył Dariusz Wdowczyk.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA