Vassiljev: Celem wciąż są trzy punkty!

24
kwi

W niedzielę Piast Gliwice - w przedostatnim meczu rundy zasadniczej - podejmować będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Konstantin Vassiljev ma świadomość, że będzie to wymagające spotkanie.

- Niedziela konfrontacja będzie bardzo trudna dla obu zespołów z kilku powodów. Po pierwsze - godzina. Mecz rozpocznie się o 13:00, kiedy może być bardzo ciepło. To nie będzie sprzyjające dla nikogo. Po drugie - wola wygranej. Jedna i druga drużyna po prostu muszą wygrać, a to zwiastuje solidną dawkę emocji - mówi Konstantin Vassiljev.

Do końca sezonu zasadniczego pozostały dwa mecze. Pierwszy właśnie z "Góralami", a drugi na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Niebiesko-czerwoni mają niewielkie szanse na awans do grupy mistrzowskiej. Mimo to... - Może nie mamy już dużych szans na walkę o pierwszą ósemkę, ale na pewno wciąż zależy nam na punktach. Każde dodatkowe "oczko" teraz, to ułatwienie sprawy utrzymania w rundzie finałowej.. Inna sprawa, że w niedzielę zagramy przed własną publicznością! Musimy zaprezentować się z jak najlepszej strony przed kibicami - zaznacza pomocnik Piasta.

Zgodnie z decyzją sprzed kilku dni w przyszłym sezonie system rozgrywek nie ulegnie zmianie. Wciąż będzie dzielona tabela i punkty. - Jeżeli zarządca rozgrywek zdecydował, że forma ligi się nie zmieni, to nam pozostaje to zaakceptować. Wiadomo, że każdy zespół chce wywalczyć miejsce w górnej ósemce i ewentualne niepowodzenie jest związane z ryzykiem nawet spadku z ligi. Ale ten system na pewno nie daje czasu na nudę. Nie ma sytuacji, kiedy walczysz o nic. Najpierw przez trzydzieści kolejek walczyć o awans do lepszej grupy, a przez pozostałe siedem bijesz się albo o puchary, albo o utrzymanie - kończy Kostia.


Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.

Zobacz również