Szmatuła: Musimy wziąć to na klatę

26
wrz

Jakubowi Szmatule nie udało się zachować czystego konta w swoim powrocie w wyjściowej jedenastce. -  Zobaczyłem tę piłkę w ostatniej chwili, Trytko ją "musnął" i było ciężko już to wyciągnąć. Żałujemy, że nie udało się wybronić tego meczu chociażby na 0:0, a nawet wygrać bo mieliśmy swoje sytuacje – mówił Szmatuła

- Zobaczyłem tę piłkę w ostatniej chwili, Trytko ją "musnął" i było ciężko już to wyciągnąć. Żałujemy, że nie udało się wybronić tego meczu chociażby na 0:0, a nawet wygrać bo mieliśmy swoje sytuacje – mówił Szmatuła

Ostatni tydzień był wyczerpujący dla gliwiczan. Najpierw spotkanie w Puławach a dwa dni później Niebiesko-czerwoni zagrali kolejny mecz tym razem w Kielcach. - Ten tydzień był rzeczywiście ciężki, ale jesteśmy profesjonalistami i musimy tę porażkę "wziąć na klatę" .Musimy zrobić wszystko aby w następnym meczu zachować się dużo lepiej – dodał bramkarz

Jakub Szmatuła zastąpił w bramce kontuzjowanego Cifuentesa. - Czy nie dam już Alberto wrócić do bramki? Ta rywalizacja na pewno cieszy. Jest potrzebna zespołowi. Mamy trzech równorzędnych bramkarzy, a oczywiście trener decyduje kto zagra w danym meczu. Poza tym wszystkim trzymamy się po koleżeńsku i nawzajem się wspieramy – zakończył

Biur Prasowe
GKS „Piast” S.A.

Zobacz również