Podsumowanie 19. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
16
gru
Na zakończenie tegorocznych zmagań T-Mobile Ekstraklasy "Piastunki" wygrały w Gliwicach z Pogonią Szczecin, Legia niespodziewanie uległa Górnikowi Łęczna, a Lech Poznań pokonał na własnym stadionie Lechię Gdańsk.
W pierwszym piątkowym mecz przebudziła się Cracovia, która na wyjeździe pokonała Koronę Kielce. Podopieczni trenera Podolińskiego od początku spotkania kontrolowali jego bieg. Już w siódmej minucie na listę strzelców wpisał się Marcin Budziński, a jeszcze prze końcem pierwszej połowy dobił rywala - jeden z najlepszych na boisku - Deniss Rakels. Korona zdołała odpowiedzieć tylko jedną bramką w wykonaniu Przemysława Trytki.
Korona Kielce - Cracovia Kraków 1-2 (0-2)
0-1 - Budziński, 7 min.
0-2 - Rakels, 41 min.
1-2 - Trytko, 59 min.
Kolejnym spotkaniu zmierzyły się Śląsk Wrocław z GKS-em Bełchatów. Do wyjściowego składu po kontuzji wrócił Marco Paixao, który długo na swoją bramkę nie czekał, bo już w sześćdziesiątej pierwszej minucie pokonał Arkadiusz Malarza. Brat bliźniak Marco - Flavio również dołożył swojego gola do zwycięstwa i z rzutu karnego trafił na 2-0. Honorował bramkę dla "Brunatnych" w ostatnich sekundach spotkania zdobył Bartosz Ślusarski.
Śląsk Wrocław - GKS Bełchatów 2-1 (0-0)
1-0 - M. Paixao, 61 min.
2-0 - F. Paixao, 80 min. (k)
2-1 - Ślusarski, 90 min.
W Chorzowie Ruch podejmował Wisłę Kraków, która w poprzednim meczu uległa Lechowi Poznań. Pierwsi bramkę zdobyli goście - w szesnastej minucie do bramki Kamińskiego trafił snajper Białej Gwiazdy Paweł Brożek. Szybko, bo już pięć minut później odpowiedział Ruch za sprawą Łukasza Surmy, który strzałem głową pokonał byłego kolegę z drużyny - Michała Buchalika. Gola na wagę zwycięstwa, w siedemdziesiątej piątej minucie znów zdobył Brożek.
Ruch Chorzów - Wisła Kraków 1-2 (1-1)
0-1 - Brożek, 16 min.
1-1 - Surma, 21 min.
1-2 - Brożek, 75 min.
Jagiellonia u siebie zagrała z Górnikiem Zabrze. Tym razem gospodarzom udało się wygrać minimalna różnicą bramek. Gola dla podopiecznych trenera Probierza zdobył Frankowski...Tomasz. "Górnicy" przegrali trzeci mecz z rzędu.
Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze 1-0 (1-0)
1-0 - Tomasz Frankowski, 27 min.
Po zwycięstwie nad Wisłą Kraków "Lechici" u siebie podejmowali Lechię Gdańsk, która we wcześniejszej kolejce pokonała Piasta Gliwice. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył zmiennik Gergo Lovrencisca - Dariusz Formella. Na podwyższenie wyniku okazję zmarnował Hamalainen, który nie przestrzelił rzut karny.
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 1-0 (1-0)
1-0 - Formella, 31 min.
W dwudziestej czwartej minucie Zawisza wyszedł na prowadzenie w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Dobrze przeprowadzoną akcję wykorzystał Alvarinho i prostym strzałem pokonał Michala Peskovica. Zanosiło się na sensację, ale niespełna dziesięć minut później wyrównał Piotr Malinowski. Świetnej okazji na 2-1 nie wykorzystał Alvarinho, który po podaniu Masłowskiego znalazł się sam na sam z Peskoviciem. Bartosz śpiączka w siedemdziesiątej pierwszej minucie przekreślił marzenia Zawiszy na jakikolwiek punkt w tym spotkaniu i strzelił gola na 2-1 dla Górali.
Zawisza Bydgoszcz - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-2 (1-1)
1-0 - Alvaringo, 24 min.
1-1 - Malinowski, 33 min.
1-2 - Śpiączka, 71 min.
Sensację sprawił Górnik Łęczna, który wysoko pokonał Legie Warszawę. Do Łęcznej Legioniści przyjechali po zwycięstwie na Trabzonsporem w Lidze Europy. Tradycją już jest, że piłkarze z Warszawy po meczach w europejskich pucharach słabiej grają w lidze. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Fedor Cernych, jedno trafienie dołożył Mraz, a gola honorowego zdobył Ondrej Duda.
Górnik Łęczna - Legia Warszawa 3-1 (3-0)
1-0 - Cernych, 9 min.
2-0 - Mraz, 26 min.
3-0 - Cernych, 41 min.
3-1 - Duda, 84 min.
Tegoroczne rozgrywki zamykał mecz Piasta Gliwice z Pogonią Szczecin. Gliwiczanie by liczyć się w boju o pierwszą ósemkę musieli pokonać gości z pomorza. W pierwszej połowie nie doczekaliśmy się gola, ale niedługo po gwizdku rozpoczynającym druga połówkę, bramkarza przyjezdnych pokonał nie kto inny, jak Kamil Wilczek. Snajper z Gliwic tym samym zdobył swoją dziewiątą bramkę w tym sezonie.
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 1-0 (0-0)
1-0 - Wilczek, 62 min.
Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.
