Piast - Podbeskidzie 3-0. Wygrana w kapitalnym stylu!

26
kwi

Skuteczna gra, przekonująca wygrana, nieustępliwość i stuprocentowe zaangażowanie - tak wyglądał Piast Gliwice w konfrontacji z Podbeskidziem Bielsko-Biała! Trzy punkty zostały w Gliwicach!

Wpis na listę strzelców

1-0 - Hebert w końcu zdobył bramkę, o którą walczył od dłuższego czasu! Obrońca Piasta kapitalnie odnalazł się w polu karnym i skierował futbolówkę do siatki!

2-0 - Łukasz Hanzel przelobował obrońców, podając do Konstantina Vassiljeva. Ten w pole karne i... Kornel Osyra podwyższył wynik!

3-0 - Magiczne pięć minut! Szybkie rozegranie futbolówki i "wbicie" jej na piąty metr. Na posterunku Kamil Wilczek. Najskuteczniejszy zawodnik gliwiczan z bliskiej odległości nie mógł się pomylić!

Spotkanie w skrócie
- Po pierwszej bardzo niemrawej połowie, w drugiej było zdecydowanie więcej emocji. Stroną przeważającą byli Niebiesko-czerwoni, konsekwentnie dążący do otwarcia wyniku. Swoje sytuacje mieli Ruben, Csaba Horvath czy Kamil Wilczek. Brakowało szczęścia.

- Idealną okazję do zdobycia bramki miał Horvath. Obrońca Piasta wyszedł do sytuacji sam na sam z Zajacem, ale uderzył prosto w bramkarza Podbeskidzia.

- Kapitalną paradą bramkarską po uderzeniu Dariusza Kołodzieja popisał się Szmatuła. Golkiper z Gliwic "wyciągnął" piłkę spod poprzeczki.

Z perspektywy kibica
- Konfrontację Piasta Gliwice z Podbeskidziem obserwowało z trybun ponad 4,5 tysiąca kibiców, tworząc dobrą atmosferę piłkarskiego pojedynku.

- Ostatnie dziesięć minut było bardzo dobrych w wykonaniu Niebiesko-czerwonych kibiców. Głośny doping, wiara w wygraną i paska kibicowania! To zapewniło Piastowi komplet punktów!

Poza obiektywem
- Miejsce Dobrivoja Rusova między słupkami zajął Jakub Szmatuła.

- Już przed rozegraniem spotkania było pewne, że gliwiczanie - niezależnie od wyników - nie awansują do grupy mistrzowskiej. Dodatkowe punkty są jednak bardzo istotne, mając w perspektywie walkę o utrzymanie.

- Do gry wrócił Gerard Badia. Hiszpański skrzydłowy zmagał się w ostatnim czasie z problemami rodzinnymi.

- Adam Deja w osiemdziesiątej minucie został ukarany drugą żółtą kartką, przez co sędzia Kwiatkowski usunął go z boiska.

- Po zejściu Tomasza Podgórskiego opaskę kapitana przejął Kamil Wilczek.

- Po wygranej Piast awansował na jedenaste miejsce w tabeli.

- Był to pięćdziesiąty wygrany mecz w ekstraklasie przez Niebiesko-czerwonych!

____________________________________________
Piast Gliwice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 3-0 (0-0)
1-0 – Hebert, 85 min.
2-0 – Osyra, 87 min
3-0 – Wilczek, 90 min. 

Piast: Szmatuła – Mokwa, Hebert, Horvath, Osyra, Moskwik – Podgórski (68. Badia), Murawski (46. Vassiljev), Hanzel – Wilczek, Jurado (77. Szeliga). 

Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Kolcak, Stano (34. Lenartowski), Tomasik – Sokołowski, Kołodziej (71. Śpiączka), Iwański, Deja, Chmiel – Demjan (57. Korzym). 

Żółte kartki: Mokwa, Murawski – Tomasik, Lenartowski, Deja, Kolcak.

Czerwona kartka: Deja (za dwie żółte).