Piast - Bełchatów 5-0. Kanonada przy Okrzei!

29
paź

Dynamiczny Badia, skuteczny Janczyk i zaskakujący Vassiljev - to dziś, w dużym skrócie, pozwoliło gliwiczanom rozgromić GKS Bełchatów i awansować do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Wpis na listę strzelców
1-0 - Gerard Badia przymierzył z rzutu wolnego wprost do siatki Emilijusa Zubasa. To zdecydowanie nie było uderzenie najwyższych lotów, a mimo to piłka nie miała problemu z wtoczeniem się do bramki.

2-0 - Po raz kolejny Zubasa pokonał hiszpański skrzydłowy. Akcja rozpoczęła się od dynamicznego rajdu Bartosza Szeligi, który podał do ustawionego niemal w środku pola karnego Dawida Janczyka, a ten oddał intuicyjny strzał na bramkę. Futbolówka po interwencji Zubasa trafiła pod nogi "Badiego", który wykończył sytuację.

3-0 - Tym razem Dawid Janczyk zdecydował się na samodzielne zakończenie okazji bramkowej. Asystujący Badia wyprowadził w pole defensorów Bełchatowa, a następnie podał do czyhającego na piłkę Janczyka. W tej sytuacji napastnik nie mógł się pomylić, podwyższając wynik.

4-0 - Po podaniu Konstantina Vassiljeva do piłki - w polu karnym - doszedł Sasa Zivec. Defensorzy Bełchatowa nieprzepisowo go zatrzymali, a sędzia nie miał innego wyjścia jak podyktować rzut karny. Jedenastkę na bramkę zamienił Dawid Janczyk.

5-0 - Tego mało kto mógł się spodziewać... Konstantin Vassiljev znajdując się niemal w połowie boiska dostrzegł źle ustawionego Emilijasa Zubasa, a następnie... przelobował go! Niesamowite uderzenie! Stadiony świata!

Spotkanie w skrócie
- Od początku meczu GKS Bełchatów niemal nie istniał. Przez całą pierwszą połowę goście stworzyli sobie zaledwie dwie okazje bramkowe. I to nie najwyższych lotów. Z kolei gliwiczanie co rusz atakowali bramkę Zubasa, próbując co chwilę sprytnych podań między obrońcami "Brunatnych".

- Druga odsłona wyglądała tak samo - goście nie mieli zupełnie nic do powiedzenia przy znakomicie dysponowanych podopiecznych Angela Pereza Garcii.

Z perspektywy kibica
- Z racji pory i rodzaju rozgrywek na trybunach zgromadziło się mniej kibiców niż zwykle, co jednak ani trochę nie przeszkadzało w prowadzeniu mocnego dopingu przez całe spotkanie.

- Goście pojawili się w ok. dwadzieścia osób. Nie prowadzili dopingu.

Poza obiektywem
- Piast awansował do 1/8 pokonując wcześniej Wisłę Puławy po serii rzutów karnych.

- Dawid Janczyk zdobył pierwszego gola w Niebiesko-czerwonych barwach.

- Kapitanem gliwiczan był Jakub Szmatuła. Po jego zejściu opaskę przejął Csaba Horvath.

- W ćwierćfinale Piast zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Od tej fazy będzie rozgrywany dwumecz.

- Matej Izvolt opuścił boisku z kontuzją.
__________________________________
Piast Gliwice - GKS Bełchatów 5-0 (3-0)
1-0 - Badia, 7 min.
2-0 - Badia, 36 min.
3-0 - Janczyk, 45 min.
4-0 - Janczyk, 63 min.
5-0 - Vassiljev, 74 min.

Piast: Szmatuła (67. Cifuentes) - Mokwa, Horvath, Hebert Silva Santos, Brożek - Izvolt, Martinez, Hanzel, Szeliga - Badia (58. Vassiljev) - Janczyk.

Bełchatów: Zubas - Basta, Telichowski, Baranowski, Mójta - Norambuena (46. Prokić), Rachwał (46. Sawala), Baran, Poźniak (73. Wacławczyk), Mak - Ślusarski.

Żółta kartka: Szeliga.


Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.