Niebiesko-Czerwoni rozpoczęli przygotowania

19
cze

Piłkarze Piasta wrócili po dwutygodniowych urlopach do Gliwic i rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Podopieczni Dariusza Wdowczyka mają za sobą pierwszy dzień zajęć, w którym przeszli testy wydolnościowe.

Badania odbywają się na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. - To standardowe testy, które robimy przed każdym okresem przygotowawczym, kiedy musimy wdrożyć się do treningów - powiedział Tomasz Stranc, trener przygotowania fizycznego Piasta Gliwice.

Dwudniowe testy pokażą, na jakim etapie są aktualnie zawodnicy. Po sprawdzeniu parametrów sztab szkoleniowy będzie pracował, żeby zwiększyć ich zakres, tak aby piłkarze osiągali lepsze wyniki. Badania dzielą się na dwie części. - Pierwsza to sprawdzian parametrów mocy za pomocą ćwiczeń z ciężarem pneumatycznym oraz wyskoku na platformie, która pokazuje jaką moc generuje dany zawodnik. To bardzo przydatny parametr w piłce nożnej. Druga część testów to wytrzymałość, która sprawdzana jest na bieżni - dodał Stranc.

Trener przygotowania fizycznego stwierdził także, że okres po urlopach jest miarodajny, ponieważ piłkarze są wtedy wypoczęci. Mogą pojawić się jednak drobne różnice. - Niektórzy zawodnicy mogą być bardziej zmęczeni, ponieważ w trakcie poprzedniego sezonu grali więcej. Ta przerwa od treningów była na tyle krótka, że nie wszyscy zawodnicy mogli w pełni zregenerować siły. Tak jest jednak ułożony terminarz i dlatego też musieliśmy wracać do pracy już teraz. Nie było możliwości, żeby zrobić piłkarzom więcej wolnego i żeby z marszu wrócili do grania - przyznał.

Po ostatnim meczu sezonu 2016/17 z Cracovią zawodnicy mieli jedynie dwa tygodnie przerwy od treningów z zespołem. Przez pierwszy nie musieli robić zupełnie nic, a na drugi mieli przygotowane specjalne rozpiski.

Podczas pierwszych dni przygotowań z drużyną nie będzie trenował jedynie Radosław Murawski. Kapitan Piasta przebywa aktualnie z młodzieżową reprezentacją Polski, z którą walczy na mistrzostwach Europy U-21.

Warto dodać, że do zajęć powrócił także Josip Barisić. Chorwat przez ostatnie dwa tygodnie pracował indywidualnie. - We wtorek będzie miał konsultacje z fizjoterapeutą i wtedy zadecydujemy, czy będzie mógł wykonać pełny test. Być może będziemy musieli jeszcze trochę poczekać i zobaczyć, czy jego łydka jest w stanie spełnić odciążenia testu progresywnego, szczególnie biegowego - zakończył Tomasz Stranc.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA