Necek: Dałem zawodnikom większą swobodę

Podczas konferencji prasowej trener Jiri Necek nie krył zadowolenia po pokonaniu Wisły Płock 2-1. Podkreślił duży wkład w grę Aleksandara Sedlara. 

- Na początku mieliśmy lekki kryzys i na dodatek straciliśmy bramkę. Chcieliśmy jednak grać inaczej i stąd wynikło kilka zmian w ustawieniu. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Wisła - szczególnie w kontratakach - jest niebezpieczna i staraliśmy się zneutralizować ich główną siłę - mówił Jiri Necek. 

- W drugiej połowie dosyć szybko zdobyliśmy bramkę i wyszliśmy na prowadzenie. Zauważyłem jednak, że moim zawodnikom zabrakło w pewnym momencie sił... Daliśmy radę i to było najważniejsze. Gra faktycznie nie była najlepsza ale priorytetem było zwycięstwo - nie styl.

W trzydziestej minucie Niebiesko-Czerwoni zmienili system gry w obronie. - To była decyzja zawodników. Byłem z zespołem umówiony w ten sposób, że kiedy będą czuli potrzebę - sami mają podjąć decyzję. Tak też zrobili - dodał.

Gliwiczanie całe spotkanie rozegrali bez nominalnego napastnika. - Josip Barisić skręcił kostkę na treningu i nie był w najlepszej dyspozycji. Dlatego postawiłem na Bartosza Szeligę. Inna sprawa, że cały czas szukamy napastnika. W tej chwili mamy wytypowanych trzech zawodników i mam nadzieję, że niebawem jeden z nich do nas trafi. 

W Ekstraklasie zadebiutował Aleksandar Sedlar. Kibice i dziennikarze zgodnie uznali, że zagrał bardzo dobrze. Zdanie to podzielił Jiri Necek. - Z Alexa Sedlara będzie naprawdę bardzo dobry zawodnik. Nie jest najwyższy, a wygrywa większość górnych piłek. Uważam, że na stałe wywalczył miejsce w wyjściowej jedenastce - zakończył.