Murawski: Zenit to zespół, który można stawiać za wzór

29
sty

Radosław Murawski w starciu z Zenitem Sankt Petersburg radził sobie bardzo dobrze. Wychowanego gliwickiego Piasta był aktywny, co na pewno przełożyło się na dobre noty u Angela Pereza Garcii.

Dzisiaj naprzeciwko Was stanęła najlepsza z drużyn, z którymi  mierzycie się w Turcji. Było to czuć na boisku?
- Nawet nie patrząc na sam wynik, a obserwując ten mecz można było zobaczyć, że to drużyna z najwyższej półki. To nie jest przypadek, że są jedną z najlepszych ekip w Rosji. Występowali przecież w Lidze Mistrzów, a w lutym zagrają w Lidze Europy.

- Zawsze podchodzimy z zaangażowaniem i skupieniem. Nie ma łatwych spotkań, niezależnie z kim grasz - czy jest to II liga, Ekstraklasa, czy zagraniczny zespół. Dzisiaj Zenit pokazał, że jest topową drużyną. Nam pozostaje dokładna analiza i wyciągnięcie wniosków. Nasi dzisiejsi rywale to zespół, który można stawiać za wzór.

Wiadomo, że sparingi rządzą się swoimi prawami, ale czy sama nazwa Zenit St. Petersburg nie powoduje, że dodatkowej motywacji nie potrzeba?
- Do każdego meczu wychodzimy zmobilizowani. Próbowaliśmy dzisiaj robić swoje, chcieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony. Zenit jest przygotowany bardzo dobrze zarówno motorycznie, jak i taktycznie i to było widoczne.

Na jakim etapie przygotowań jesteście? Schodzicie już z tych cięższych obciążeń?
- Powoli zaczynamy schodzić z tego obciążenia. Mamy jeszcze trzy tygodnie do ligi i będziemy chcieli pracować więcej nad taktyką.

Graliście przedwczoraj, dzisiaj, a przed wami jeszcze jutrzejsze starcie. To chyba najbardziej cieszy podczas przygotowań, prawda?
- Po to trenujemy, żeby grać, a mecze sparingowe są najlepszym sprawdzianem przed ligą. Pokazują, na jakim etapie jesteśmy fizycznie i mentalnie. Jutro gramy z Gruzinami i na pewno podejdziemy to tego meczu bardzo skupieni.


Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.