Gdzie widzę siebie za dwadzieścia lat - Piotr Kwaśniewski

Piotr Kwaśniewski za dwadzieścia lat będzie na skraju piłkarskiej kariery. Życzymy mu, by robił to jednak jak najdłużej. Różnie jednak w piłce bywa, przez co zapytaliśmy naszego pomocnika, gdzie on sam widzi się za dwie dekady.

Nie samą piłką człowiek żyje - zgadzasz się?
- Jasne! W wolnym czasie głównie słucham muzyki i gram na xboxie. Niestety, za dużo tego wolnego nie mam. Ciężko jest pogodzić naukę z treningami i jeszcze znaleźć wolny czas. A jeśli już coś się znajdzie, to staram się go spędzić ze znajomymi, lub tak jak już wspomniałem – odpoczywając przed konsolą i słuchając muzyki.

A gdyby piłka miała być tylko hobby, a nie sposobem na życie? Myślałeś nad tym?
- Przyznam szczerze, że nie. Od małego ciągnęło mnie do piłki nożnej. Jak tylko sięgnę pamięcią, to właśnie ona najbardziej mnie interesowała. Zobaczyłem - jeszcze jako dziecko - mecz w telewizji i już wtedy wiedziałem, że to jest właśnie to, co chcę w życiu robić. Piłka stała się moją pasją i tak jakoś moja kariera się rozwija. W zeszłym roku zostałem powołany do reprezentacji U-16, gdzie zagrałem w meczu z Litwą i myślę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Kariera sportowa jedną drogą, a edukacja drugą. Jak to widzisz?
- Jestem teraz w drugiej klasie liceum. W przyszłym roku czeka mnie matura, która jest dla mnie priorytetem jeśli chodzi o edukację. A jeżeli uda mi się znaleźć czas i pogodzić naukę ze sportem, to bardzo chciałbym pójść dalej połączyć to ze studiami. Warto byłoby je zrobić, chociażby dla samego siebie.

Gdzie w takim razie widzisz się za dwadzieścia lat? Jeszcze na boisku?
- Trudne pytanie, bo tak naprawdę, to dopiero swoją karierę rozpoczynam. Chciałbym w przyszłości pograć na jak najwyższym poziomie. A potem? Przyznam szczerze, że przez głowę przeszło mi kiedyś, żeby zostać trenerem. Na początku trenować młodzież, a potem przejść do seniorów. Jednak to jeszcze zbyt daleka przyszłość. Na pewno chciałbym zostać w świecie piłkarskim, ale czy jako trener? Może coś związanego z zarządzaniem klubem?

Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.