Badia: Upragnione zwycięstwo i dwie asysty

29
sie

Gerard Badia był bardzo zadowolony po końcowym gwizdku sędziego w meczu Piast - Zawisza. Hiszpański skrzydłowy zaliczył dwie asysty, będąc wyróżniającą się postacią w zespole Niebiesko-czerwonych.

Asysty w dzisiejszym spotkaniu

- W momencie asysty miałem trochę miejsca i udało się dokładnie dośrodkować na głowę Rubena. Bramka na 2-0 to kolejna asysta w moim wykonaniu - tym razem dośrodkowałem piłkę z rzutu rożnego i gola zdobył Kamil Wilczek. Asysty dają mi tyle samo radości, co bramki.

Pierwsza połowa w wykonaniu Piasta
- Całą pierwszą połowę staraliśmy się strzelić gola, ale Zawisza nie pozostawał dłużny. Takie mecze są bardzo trudne, zwłaszcza kiedy nic nie chce wyjść. Na szczęście przyszedł moment kiedy się odblokowaliśmy.

Wymagania kibiców wobec piłkarzy
- Nie dziwie sie kibicom, że kiedy nie wygrywamy i nie gramy dobrze to są niezadowoleni. Płacą za bilety i mają prawo wymagać od nas jak najlepszej gry.

- Oczywiście, my także wymagamy od siebie występów na najwyższym poziomie. Jesteśmy profesjonalistami i chcemy grać jak najlepiej - nie tylko dla kibiców ale także dla nas samych.

Sytuacja w lidze
- Przed nami nadal dużo pracy ale dzięki temu meczowi mamy trochę oddechu. Wierzyłem w tę drużynę, lecz brakowało nam szczęścia przed bramką rywala. Pracujemy cały czas aby zdobywać upragnione punkty i piąć się w tabeli.

Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.