Badia: O dwa błędy za dużo

25
paź

Gerard Badia wrócił do gry po kontuzji, ale meczu z Jagiellonią nie będzie najlepiej wspominać. Gliwiczanie - mimo dobrej gry - przegrali 0-2.

- Moim zdaniem graliśmy dobrze przez całe spotkanie. Popełniliśmy o dwa błędy w obronie za dużo i Jaga je wykorzystała. Druga bramka mogła być po części wynikiem tego, że postawiliśmy wszystko na jedną kartę. Mieliśmy wiele sytuacji. Graliśmy ambitnie i pokazaliśmy wielkie chęci do gry i do tego aby odwrócić losy tego spotkania. Musimy poprawić swoje błędy i pracować jeszcze ciężej - wyjaśnił dzisiejszą porażkę Hiszpan.
 
- Myślę, że po mojej kontuzji nie ma już śladu. Wchodząc na boisko miałem pewne obawy, lecz  trener przygotowania motorycznego dobrze się mną zajął i nie odczuwałem żadnego bólu - stwierdził pomocnik .
 
- Kibice byli jak zwykle fantastyczni, zasłużyli na najwyższą notę. Ich doping nam bardzo pomaga. Dlatego podczas środowego meczu chcemy im się za to odwdzięczyć awansem do kolejnej rundy Pucharu Polski i znowu zacząć wygrywać w lidze - zaznaczył Gerard Badia.

Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.